🌩️ Przewlekłe Zapalenie Jelita Grubego Forum

Nieswoiste zapalenie jelit w ciąży. Konsultacja merytoryczna Lek. Aleksandra Witkowska. Nieswoiste zapalenie jelit to grupa chorób układu immunologicznego. NZJ polega na częstych, długotrwałych bólach brzucha i biegunkach. Dokładne przyczyny chorób nie są znane, dlatego też całkowite wyleczenie nie jest możliwe. OSTRE ZAPALENIE JELITA GRUBEGO: najświeższe informacje, zdjęcia, video o OSTRE ZAPALENIE JELITA GRUBEGO; poantybiotykowe zapalenie jelita grubego Bóle jelitowe a zapalenie jelit Zapalenie jelita grubego odnosi się do grupy stanów, które powodują zapalenie okrężnicy. Wrzodziejące zapalenie jelita grubego – jest rodzajem nieswoistego zapalenia jelit (IBD). Wpływa na najbardziej wewnętrzną wyściółkę jelita grubego, zwaną także okrężnicą i odbytnicą. choroby układu pokarmowego takie jak przykładowo m.in. przewlekłe zapalenie trzustki, choroby jelit, choroby przełyku, zapalenie wątroby: 09-M: choroby układu moczowo-płciowego: 10-N: choroby neurologiczne są to m.in. uszkodzenia nerwów, udar przemijający, odwracalny i dokonany: 11-I Według ICD-10 ustalono grupę K52.1.Ale obejmuje to nie tylko zapalenie okrężnicy w tej postaci, ale także zapalenie żołądka i jelit. Promieniowanie. Ta forma zapalenia jelita grubego występuje w chorobie popromiennej w postaci przewlekłej. Według ICD-10 liczba ta wynosi K52.0.Obejmuje to także zapalenie żołądka i jelit. Przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka i rozrost dołeczkowy przy cechach atypii regeneracyjnej. Wynik badania: "Fragmenty błony śluzowej antrum z przewlekłym (+) nieaktywnym zapaleniem bez cech metaplazji jelitowej i zaniku. Ponadto widoczny ogniskowy rozrost dołeczkowy i pojedyncze wylewy krwi w blaszce właściwej oraz w kilku Szczelina odbytu to bolesna rana błony śluzowej kanału odbytu w postaci linijnego „pęknięcia”, najczęściej na tzw. tylnym spoidle (od strony kości ogonowej). Mechanizm powstawania szczelin odbytu jest nadal nie do końca poznany. Niezaprzeczalny udział w mechanizmie powstawania szczeliny odbytu ma wzmożenie napięcia zwieracza Mit. Wyrostek jest podłużnym uwypukleniem jelita grubego, wyrastającym z jego początkowej części zwanej kątnicą, poniżej ujścia jelita cienkiego do grubego. Wypełniają go resztki pokarmowe albo śluz, a nie robaki. Ponieważ kształtem rzeczywiście przypomina przyczepionego do jelita pasożyta, nadano mu nazwę wyrostek robaczkowy. 3. Nieswoiste zapalenie jelit - wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna • Zaczyna się od jelit. Ryzyko raka jelita grubego gwałtownie wzrasta • Przewlekłe choroby jelit: choroba Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego • Choruje coraz więcej Polaków. Konsekwencją może być rak jelita Rodzaje wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. zapalenie odbytnicy – tutaj głównymi objawami jest ciągłe parcie na stolec, uczucie niepełnego wypróżnienia, potrzeba ciągłego korzystania z toalety oraz krwawienie z odbytu, postać lewostronna – zapalenie dalszego odcinka jelita grubego, postać rozległa – czasami zajęte jest wrzodziejące zapalenie jelita grubego = ulcerative colitis. zapalenie jelita krętego = ileitis. zapalenie jelita grubego = endocolitis. zapalenie jelita ślepego = typhlitis +1 znaczenie. ostre zapalenie naczyniowe jelita = acute vascular disorders of intestine. Zobacz także: zapalenie jelita krętego odcinkowe • zapalenie błony śluzowej Do zapalenia błony śluzowej przełyku, czyli najbardziej wewnętrznej warstwy jego ściany, dochodzi zwykle w okolicy połączenia przełyku z żołądkiem. Lokalizacja zmian może niekiedy sugerować przyczynę, która wywołała zapalenie. Sam przełyk jest połączeniem między jamą ustną a żołądkiem i nie spełnia funkcji trawienia c7pIfO. Częste bóle brzucha, nawracające biegunki i zaparcia, a także ogólne osłabienie organizmu to symptomy, których nie wolno lekceważyć. Należy zgłosić się z nimi do lekarza, który zleci badania, mające na celu wykrycie przyczyny takich problemów zdrowotnych. Jedną z prawdopodobnych przyczyn chronicznego bólu brzucha jest przewlekłe nieswoiste zapalenie jelit. Czym ono jest, jak się je diagnozuje i jak leczy? Przewlekłe nieswoiste zapalenie jelit – co to jest? Przewlekłe nieswoiste zapalenie jelit to zespół chorób układu pokarmowego na odcinku jelita grubego i cienkiego. Dwiema najczęściej występującymi chorobami, zaliczającymi się do zespołu nieswoistego zapalenia jelit, są choroba Leśniowskiego-Crohna oraz wrzodziejące zapalenie jelita grubego. U każdego pacjenta objawy nieswoistego zapalenia jelit mogą nieco się różnić, przede wszystkim stopniem nasilenia i częstotliwością występowania. O zespole tym mogą informować takie, objawy, jak bóle brzucha, wzdęcia, biegunki, zaparcia, a także krew w kale, gorączka, nagła utrata wagi czy pogorszenie samopoczucia i odporności. U pacjentów z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego dominującymi objawami są biegunki, z kolei osoby z chorobą Leśniowskiego-Crohna równie często uskarżają się na bóle brzucha i gorączkę. Przewlekłe nieswoiste zapalenie jelit diagnozowane jest na podstawie pogłębionego wywiadu lekarskiego oraz badania endoskopowego. W zależności od zaleceń lekarza może to być gastroskopia, kolonoskopia lub oba te badania. Podczas ich wykonywania lekarz bez cienia wątpliwości diagnozuje chorobę na podstawie zmian chorobowych w układzie pokarmowym. Leczenie przewlekłego nieswoistego zapalenia jelit Leczenie nieswoistego zapalenia jelit ogranicza się wyłącznie na leczeniu objawowym. Ponieważ nie są znane przyczyny chorób, należących do zespołu nieswoistego zapalenia jelit, nie jest możliwe skuteczne, całkowite wyleczenie choroby. Obecnie leczenie nieswoistego zapalenia jelit opiera się na stosowaniu indywidualnie dobranej terapii. Pacjent musi być pod stałą kontrolą lekarską, by specjalista mógł na bieżąco dobierać dawki leków, a także zmieniać, dostosowując terapię do aktualnego stanu zdrowia pacjenta. W leczeniu nieswoistego zapalenia jelit kluczowa jest także dieta. Ta powinna być rozpisana przez dietetyka klinicznego, a pacjent powinien ściśle jej przestrzegać. Dzięki diecie chora osoba w znacznie mniejszym stopniu odczuwa dolegliwości, nawet po zmniejszeniu dawkowania leku. W leczeniu przewlekłego nieswoistego zapalenia jelit niezwykle ważne jest nieustanne dostosowywanie terapii do aktualnych potrzeb oraz konsekwentne stosowanie diety przez pacjenta. Dzięki tym działaniom komfort życia znacząco się poprawia, a pacjent może wrócić do swoich obowiązków zawodowych. Artykuł powstał we współpracy z H-T. Centrum Medyczne. Fot. Shutterstock. W leczeniu wrzodziejącego zapalenia jelita grubego ogromną rolę odgrywa dieta. Dla tej choroby są charakterystyczne następujące po sobie okresy zaostrzeń i remisji (czasowe złagodzenie i zniknięcie objawów chorobowych), dlatego musi być ona dostosowana do stadium choroby. W okresach zaostrzeń stosuje się dietą płynną, a następnie półpłynną - nie dłużej niż 3 dni. Początkowo podaje się soki owocowe, kompoty i gorzką herbatę. Następnie można włączyć kleik z ryżu i kaszki pszennej oraz rozmoczone sucharki. Często stosuje się również gotową dietę syntetyczną, która zapewnia pełne zbilansowanie składników pokarmowych i nie zawiera błonnika pokarmowego. W okresie przewlekłym w celu uzupełnienia niedoborów pokarmowych stosuje się dietę bogatoenergetyczną o dużej zawartości białka. Zaleca się, aby w ciągu dnia dostarczała ona 2000-3000 kcal. Ilość białka w diecie powinna wynosić 80-120 g. Leczenie dietetyczne ma również na celu oszczędzanie chorego jelita. Dlatego ogranicza się wszystkie pokarmy, które mogą drażnić śluzówkę jelita, pobudzając jego ruchy robaczkowe. Jest to tzw. dieta ubogoresztkowa - z ograniczeniem ilości błonnika pokarmowego. Zaleca się również zmniejszenie ilości tłuszczu w diecie do 50-70 g. Tłuszcz ten podaje się w postaci surowej do gotowych potraw. Jeśli chory to źle toleruje, zaleca się wtedy podawanie tłuszczów zawierających kwasy tłuszczowe o średnim łańcuchu węglowym (tzw. triglicerydy MCT). Są one najlepiej trawione i wchłaniane przez organizm ludzki. Można je kupić w postaci tłuszczów spożywczych lub specjalnych preparatów. Najważniejsze zasady diety * Produkty zbożowe - zaleca się białe pieczywo (chleb, bułki pszenne), sucharki, makaron drobny (typu nitki), kaszę pszenną, ryż. Przeciwwskazane jest pieczywo razowe, grube makarony, grube kasze. * Mleko i przetwory mleczne - w większości przypadków są przeciwwskazane, chorzy źle je bowiem tolerują. Jeśli nie ma niekorzystnych objawów, można spożywać mleko, maślankę, twaróg chudy. * Jaja - są zalecane na miękko, a także w postaci omletów na parze, sufletów. Nie wolno jeść jaj smażonych, faszerowanych ani jajecznicy. * Mięso - powinno się wybierać chude gatunki: cielęcinę, kurczaki, indyki, chudą wołowinę, króliki. Wszystkie tłuste gatunki (wieprzowina, baranina, gęsi, kaczki, dziczyzna) oraz podroby należy wyeliminować. * Wędliny - są wskazane chude gatunki (polędwica, szynka, parówki odtłuszczone). Trzeba wykluczyć z jadłospisu tłuste gatunki oraz wędliny podrobowe i konserwy. * Ryby - są doskonałym źródłem białka. Zaleca się chude gatunki, takie jak szczupak, dorsz, sandacz, leszcz. Przeciwwskazane są ryby tłuste wędzone i marynowane. * Tłuszcze - powinno się spożywać masło lub margaryny miękkie (kubkowe). * Warzywa - wskazane jest spożywanie ziemniaków, marchwi, dyni, pietruszki, pomidorów. Należy je gotować i rozdrobnić, ewentualnie podawać w formie surowych soków. Nie wolno jeść: kapusty, kalafiora, brukselki, fasoli białej, fasolki szparagowej, grochu, groszku zielonego, soi, cebuli, brukwi, rzodkiewki, kalarepy. * Owoce - zaleca się spożywanie jabłek, brzoskwiń, moreli (należy usunąć skórkę). Owoce pestkowe trzeba przetrzeć. Można również podawać banany. Przeciwwskazane są gruszki, czereśnie, figi. * Napoje - można pić słabą herbatę, kawę zbożową, soki owocowe i warzywne. Zabronione są wszystkie napoje gazowane, kawa (zwłaszcza mocna), napoje alkoholowe. * Desery - należy unikać wyrobów cukierniczych, zwłaszcza tortów, ciast z kremami, z dodatkiem alkoholu lub kawy. Można natomiast jeść galaretki, ciasta bez owoców, orzechy i czekolady. * Przygotowywanie posiłków - zaleca się, aby potrawy przyrządzać za pomocą gotowania, duszenia (bez wcześniejszego obsmażania) lub pieczenia w folii. Wykluczone są potrawy smażone i pieczone zwykłą metodą oraz zasmażane i zapiekane. * Przyprawy - nie wolno używać pieprzu, papryki, octu, musztardy, curry, chili, ponieważ z jadłospisu są wykluczone pikantne potrawy. Wskazane jest używanie łagodnych przypraw, takich jak zielona pietruszka, koperek, wanilia, kminek, kwasek cytrynowy, sól i cukier. * Posiłki powinny być podawane regularnie, ale w mniejszych ilościach. Zaleca się rozłożenie dziennej racji pokarmowej na 5-6 posiłków. Dziś jest:Wtorek, 2 sierpnia 2022, Imieniny: Euzebiusza, Gustawa Witaj na - forum medyczne portalu Możesz tu poszukać porady lekarza, laryngologa, ginegkologa, stomatologa, neurologa, bądź innego specjalisty, porozmawiać o chorobach, lekach, zdrowiu, znaleźdź odpowiednią dietę. Zapraszamy do dyskusji na tematy zdrowia i urody na forum medycznym Gastrolog forum Znajdujesz się w: » Forum » Lekarze i specjaliści » Gastrolog » Przewlekłe zapalenie jelita grubego a praca zmianowa. Forum Witaj na forum gastrologicznym! Na poniższym forum znajdziesz porady i informacje forumowiczów na tematy gastrologiczne - układu pokarmowego. Uzyskasz informacje na temat schorzeń przełyku, żołądka, jelita, odbytu, gruczołów trawiennych, wątroby, trzustki, itd. Zadawaj pytania i szukaj odpowiedzi u gastrologa. Zapraszamy do korzystania z forum! 2013-08-05 11:34Przewlekłe zapalenie jelita grubego a praca dwa lata temu miałem mocne bule brzucha, wzdęcia, biegunki itp. Porobiłem wszystkie badania (Gastroskopia, USG, Kolonoskopia). Lekarze stwierdzili - Przewlekłe zapalenie jelita grubego, polipy woreczka żółciowego (trzy - około 1cm) oraz zapalenie żołądka. Objawy na dłuższy czas minęły, stosowałem dietę, po 18 godzinie nie jadłem. Problem polega na tym że w pracy wrzucili mnie na system zmianowy i po dwóch miesiącach ponownie pojawiły się dolegliwości. Bywa tak że brzuch potrafi boleć przez dwa tygodnie. Czy może to być spowodowane pracą zmianową? Jeżeli tak to jaki lekarz może mi w razie czego wydać przeciwwskazanie na pracę zmianową? Dodam że w firmie tylko 2% robi na zmiany. Dziękuję. napisał/a: Zdrowe jelitko 2014-12-17 20:59 g69 napisal(a):Takie informacje pokazują ,że jest światełko w miał zaczynać wszystko od początku,to jakbyś obecnie rozegrał walkę z tą chorobą? Gdy bym posiadał obecną wiedzę, chorował bym pół roku krócej, nie spędził prawdopodobnie Świąt i Nowego Roku w szpitalu, ale to właśnie te ostatnie doświadczenia dały mi wraz ze sterydami najwiękrzego "kopa". Choroba sprowadziła mnie do parteru, wycieńczyła fizycznie ale to był bodziec by jeszcze intensywniej myśleć o zdrowiu. Każdego stać na tak skromny wysiłek jak rozplanowanie przyjmowania leków, tak by codziennie redukować ich ilość. Zrezygnować z żywności przetworzonej na rzecz posiłków bezresztkowych, rozdrobnionych i jak najbardziej naturalnych. Jelita bez chemicznego balastu, podjęły w moim przypadku normalną pracę już w trzy miesiące po odstawieniu leków. Po lekach piłem zioła, podstawowe ale lepsze i zdrowsze niż leki bo po nich nie miałem pustki w głowie. Nie ma nic gorszego moim zdaniem niż uzależnienie, nie ważne od alkoholu, narkotyków czy leków. Uzależnienie jest jak kosmiczna czarna dziura, która zaczyna od wysysania umysłu, powodując zanik instynktów samoobronnych. Tak to wtedy odbierałem i to była moja metoda by samemu zapanować nad swoim zdrowiem. Zapewniam - organizm leczy się sam, nie należy mu tylko przeszkadzać. Zdrowe Jelitko napisał/a: g69 2014-12-18 07:33 Zdrowe napisal(a): Mąkę żytnią razową na chleb kupuję w młynie, słonecznik, dynia, siemię lniane Rozumiem ,że z tych składników pieczesz chleb? Więc w twoim przypadku informacje o szkodliwości glutenu na jelita nie mają miejsca. Wspomniałeś ,też o jakiś ziołach,jakie używałeś? Używasz terminu pokarm bezresztkowy,co to znaczy? Ogólnie poszukuję osób ,które w tym schorzeniu radzą sobie bez leków(trudno ,to słowo przechodzi przez gardło) Już parę jaskółek znalazłem,tyle ,że o wielu na chwilę obecną nie wiem jak sobie radzą. A czy na tym forum jest więcej osób ,które grają w podobnych tonacjach,co Ty? napisał/a: Zdrowe jelitko 2014-12-18 10:04 Nie zdiagnozowano u mnie celiakli więc nie wiem nic o szkodliwym wpływie glutenu na mój organizm. Jeśli mówimy o chlebie przemysłowym, myślę że nie sam gluten jest najbardziej szkodliwy tylko pozostałe dodatki. Oczywiście osoby chore powinny unikać glutenu pod każdą postacią, ale nie ma przeszkód by piec chleb np; z amarantusa, kaszy gryczanej itp. Co do ziół, już ktoś mnie o nie pytał i podobnie jak teraz nie byłem w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi. Zielarz który mi zapisał zioła, na recepcie pisał nic nie mówiące mi cyfry, i na ich podstawie mieszano mi odpowiedni zestaw. Oczywiście ze względy na bardzo niski poziom hemoglobiny do ziół dodawałem masę suszonej pokrzywy. Dla chcących spróbować tej metody leczenia, nic nie stoi na przeszkodzie by sięgnąć po recepturę na jelita o. Klimuszki. Pokarm bezresztkowy to taki który praktycznie w całości wchłania się w jelicie grubym. Jednym z takich produktów są jajka na miękko i na nich oparłem dwa miesiące odżywiania w fazie odstawiania leków. Tygodniowo zjadałem ich ok 35 szt, oczywiście nie miałem po nich żadnego uczulenia, i co ciekawe cholesterol mieścił się w normie. Jeszcze miesiąc po odstawieniu leków moje obiady wyglądały tak jak posiłki dla kilku miesięcznych dzieci. Dopiero w następnym miesiącu pojawiły się warzywa na parze, ryby na parze w ziołach, drobno utarte warzywa. Po ok pół roku takiego dbania o swój przewód pokarmowy, powróciły normalne, i prawidłowe efekty trawienia, czyli "klocek" Na ostatnie pytanie nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi. Może jest parę osób które radzą sobie ze swoją chorobą na swój sprawdzony sposób ale o tym nie piszą. Być może forum to nie jest opanowane przez sponsorów leków na każdą dolegliwość. Czytałem tu bardzo ciekawe wpisy, osób które widać że robią to bezinteresownie. Może z czasem ulegnie to zmianie i forum zacznie działać jak forum "J-elita" które sponsorowane jest moim zdaniem przez firmy farmaceutyczne. Każdy wpis o samoleczeniu jest wykpiwany, większość piszących reklamuje specyfiki które łyka od lat. Na produkcji i reklamie leków zarabia setki tysięcy osób w Polsce, dla czego więc przekonywanie na forum że tylko dzięki lekom można w ogóle żyć, było by czymś nagannym ??? To jest podejście fundacji która prowadzi forum, zarobić bez względu na to ile osób dzięki temu umrze. Dla mnie to był szok. Zdrowe Jelitko napisał/a: g69 2014-12-18 10:29 Zdrowe napisal(a):Może z czasem ulegnie to zmianie i forum zacznie działać jak forum "J-elita" które sponsorowane jest moim zdaniem przez firmy wpis o samoleczeniu jest wykpiwany, Coś musi być na rzeczy,Właśnie na wspomnianym forum znalazłem dwie osoby ,które doszły do remisji żywieniem bez tabletek. Niestety nie zaglądają jawnie na to forum,więc nie są ,lub nie chcą odpowiedzieć na prywatną wiadomość. napisał/a: Zdrowe jelitko 2014-12-18 10:55 Dłuższy czas czytałem to forum, zanim zacząłem się udzielać. Niestety codzienne ataki z każdej strony, także administratorów forum, zmusiły mnie do usunięcia swojego profilu oraz wszystkich wpisów. Nie dziwię się więc że osoby o których piszesz reagują podobnie jak ja. Świadomość bycia chorym, rozjaśniła moje spojrzenie na świat materialny, pozwoliła przewartościować priorytety, i osoby zarabiające na czyjejś nieświadomości, to teraz dla mnie po prostu hieny Choroba to tak naprawdę inny stan świadomości, chory jest jak tonący który chwyta się brzytwy by wyzdrowieć. Wielu dzieki temu zaślepieniu kończy w rękach uzdrawiaczy suplementami lub lekarzy ze złamanym kręgosłupem moralnym. "O tempora, o mores!" chciało by sie zacytować Cycerona, ale lepszy jest Wespazjan ze swoim "pecunia non olet" Pozdrawiam życząc zdrówka Zdrowe Jelitko napisał/a: Gnull 2014-12-18 11:52 Sam nie wiem, która wizja jest gorsza: Spisek koncernów farmaceutycznych, które coraz bardziej rozszerzają swe wpływy nad branżą medyczną i wmawiają nam różne głupoty, czy to że lekarze, którzy tak chętnie wciskają nam te wszystkie leki, naprawdę są święcie przekonani, że tylko dzięki nim możliwe jest uzdrowienie :) A tak na poważnie - czy można się wyleczyć, rezygnując stopniowo z lekarstw, stosując tylko dietę, zioła, prowadząc odpowiedni styl życia. Tak, myślę że wielu może się to udać. Ale nie zapominajmy, że WZJG nie bez powodu nadal uchodzi za chorobę nieuleczalną. A uchodzi za taką dlatego, że u wielu osób pozornie uleczonych - nieważne czy lekami, czy sposobami naturalnymi - po jakimś czasie powraca. I nikt nie wie dlaczego. Można sobie tłumaczyć, że - jak to ujął Zdrowe jelitko - WZJG dopada nas dlatego, że w jakimś sensie sami się o nią prosiliśmy, zwyczajnie z czystej ignorancji: źle jedząc, źle żyjąc, nie słuchając sygnałów alarmowych organizmu. Zgoda, możliwe że sami się o nią prosiliśmy. Ale dlaczego powraca u tych, którzy już wyzdrowieli i robią wszystko tak jak trzeba? I to już jest fakt, a nie propaganda firm farmaceutycznych. napisał/a: Zdrowe jelitko 2014-12-18 12:42 Przyczyną choroby nie są firmy farmaceutyczne ani zmowa lekarzy, oni tylko korzystają na naszej niewiedzy. Winni jesteśmy my sami bo to błędy żywieniowe są przyczyną stanów zapalnych jelita. To że choroba ma miano choroby autoimmunologicznej jest już tylko otoczką by zdezorientowany pacjent rozumiał mniej. To że choroba wraca, jest przyczyną niedoprowadzenia procesu gojenia jelita do końca, to pewnik. Okres odtwarzania zdrowej błony śluzowej ścian jelita, może trwać różnie w zależności od pacjenta i sposobu jakim się leczy. Sterydy działają skuteczniej, ale zalecane są w stanach cięższych. Moment gdy ze stanem stanem zapalnym radził sobie popularny asamax, był dla mnie sygnałem że mogę spróbować ziół. Skoro zioła utrzymywały równowagę w moim jelicie a badania wykazywały że CRP jest w normie była to dla mnie oznaka że mogę pójść krok dalej, czyli redukować przyjmowanie ziół. Cały proces to minimum trzy miesiące oswajania organizmu z funkcjonowaniem bez leków. Powrót do odżywiania z udziałem dużej ilości błonnika to kolejne trzy miesiące. Mój chleb na początku był bardziej pszenny niż żytni ale zawierał siemię lniane, dopiero po jakimś czasie pojawiła się w nim mąka żytnia razowa, słonecznik, dynia, ostropest, sezam, czarnuszka itp. Może to właśnie błonnik spowodował że pozbyłem się WZJG na dobre ??? Zdrowe Jelitko napisał/a: Amadeusz10 2014-12-18 17:00 Z tym błonnikiem to jest coś na rzeczy. Ma on bardzo pozytywny wpływ na jelita i nie tylko. Mi się wydaje, że nie chodzi tu o szorowanie, ale o skład. Zastanawiałem się jak tu podać błonnik aby nie szorował jelit. W jakiej formie? Kiedyś czytałem taki artykuł jakiegoś naukowca, który badał zdrowie ludności jakiegoś afrykańskiego ludu. Po czym dane opracował i wrzucił do przysłowiowej szuflady. Po około 10-15 lat ponownie wybrał się w to samo miejsce i jeszcze raz przeprowadził badanie. Wywołały wówczas one na nim ogromne wrażenie. To co go zainteresowało, to stan uzębienia tubylców. Przez ten okres gwałtownie się pogorszył. I tak jak poprzednio nie miał większych zastrzeżeń w tej kwestii (nie odbiegały od normy dla ludów prymitywnych), tak tym razem stan zębów był katastrofalny. W końcu doszedł do wniosku, że przyczyną stała się zmiana odżywiania. I tak jak poprzednio ludność jadała chleby, a właściwie placki z ziaren z pełnego przemiału, zmiażdżonych na kamieniach, tak obecnie większość zajadała się już chlebami z mąki bez błonnika. Doszedł więc do wniosku, że błonnik tworzy na zębach jakąś powłokę ochronną przed bakteriami niszczącymi zęby. Ja też to rozważałem w związku z powłoką ochronną na jelitach. To znaczy, dopuszczam taką możliwość. W naszych jelitach żyje taka bakteria choćby z rodzaju Clostridium difficile. Takich podobnych może być wiele. To właśnie przeciwko niej stosuje się najczęściej przeszczep kału, bo antybiotyki często nie działają. Wracając do tej bakterii. Siedzi sobie tam ona i nic złego się nie dzieje. Po zastosowaniu antybiotykoterapii, ta niepozorna bakteria przechodzi przemianę. Uruchamia procesy obronne w obliczu zagrożenia, które działa przeciwko niej (antybiotyki). Podejrzewam, że ta bakteria czuje że jakiś inny gatunek wytwarza substancje, w tym wypadku antybiotyk, aby ją zniszczyć. Następuje wówczas reakcja odwetowa. Clostridium difficile zaczyna wytwarzać silne toksyny wokół siebie. Toksyny niszczą wszystko na około. Również uszkadzają jelita. Błonnik prawdopodobnie blokuje przedostawanie toksyn do jelita. Czyli działa na nie ochronnie, wytwarzając jakąś powłokę. Problem jest tylko w tym, że niestety nie zawsze jadamy błonnik i zapewne w tym momencie kiedy go nie spożywamy, a bakteria wydziela toksyny, dochodzi do uszkodzenia jelit. Wówczas jest już za późno na błonnik, bo powoduje on szorowanie jak szczotka na ranę. Jest jeszcze jedna możliwość, która chodzi mi po głowie. Błonnik nie musi też tworzyć warstwy ochronnej, ale może być pożywką dla przyjaznych bakterii, które same wytwarzają, choćby swoimi wydzielinamy powłokę chroniącą jelita, jak i zęby. Rzuciła mi się na myśl sprawa witaminy B12. O tej witaminie nie wiele się mówi. A jest ona kluczowa dla naszego zdrowia. Zauważono, że większość ludzi ma w ostatnich czasach znaczne niedobory witaminy B12. To powoduje, że ludzie zaczynają chorować na przeróżne choroby. Kiedyś jak młody człowiek szedł do wojska, to na dzień dobry dostawał delbetę (witamina B12 i pyralgin). To powodowało, że najgorsze patałachy z ciągłymi chorobami, przeziębieniami itd., przez następne kilka lat na nic nie chorowały. Miałem kolegę, który wyjechał do USA. Oczywiście przed wyjazdem obowiązkowo prośba do znajomego lekarza o delbetę. Tego by brakowało aby tam zaczął chorować, to co by zarobił, zaraz by wydał na leczenie. Gorzej gdyby zabrakło. Wiatmina B12 jest bezcenna na wszelkie dolegliwości układy nerwowego. Wiedzą o tym ludzie chorujące na choćby boreliozę. Dlaczego więc mamy niedobór witaminy B12. Witaminę B12 wytwarzają w naszym organizmie bakterie w jamie ustnej i w jelicie grubym. Powiem może inaczej. W zasadzie w jamie ustnej już jej nie wytwarzają. Brak błonnika w pokarmie, a więc i na zębach a przede wszystkim szczotkowanie tych resztek, bakterii wytwarzających witaminę B12 i niszczenie jej fluorem i wieloma innymi środkami w paście. Sprawa jelit wygląda jeszcze ciekawiej. Witaminę B12 wytwarzają bakterie w jelicie grubym, ale przyswajalna jest jedynie w jelicie cienkim. Tutaj mam problem, ale nie będę jeszcze na ten temat się wypowiadał. Pozostawię to do myślenia. Podrzucę jeszcze stronkę z ziołami na wrzodziejące zapalenie jelita. Trzeba to skopiować i wkleić do wyszukiwarki - napisał/a: g69 2014-12-18 17:03 Gnull napisal(a): Ale dlaczego powraca u tych, którzy już wyzdrowieli . Jak znasz przykłady takich historii,to podaj mnie ciekawi ,jak dłogo po nawrocie choroby takie osoby znowu osiągały remisję. Ja natomiast na pewnym forum znalazłem taką wypowiedź: 12 lat temu lekarze powiedzieli mi, że mam chorobę Crohna. Wprowadziłem diete bez cukru i bez mleka, zmniejszyłem ilość węglowodanów włącznie z glutenem. Zastosowałem diete marchewkową. Po pół roku ustąpiły objawy. Wróciły dopiero po 10 latach, po antybiotyku. Moim zdaniem następuje przesyt toksyn do tego stopnia ,że organizm nie nadąża ich neutralizować i następuje stan zapalny. A ponieważ jelita były już kiedyś podniszczone więc nie wiele trzeba ,by wywołać ogień. napisał/a: Gnull 2014-12-18 18:38 g69 napisal(a):Jak znasz przykłady takich historii,to podaj mnie ciekawi ,jak dłogo po nawrocie choroby takie osoby znowu osiągały remisję. Na takie przypadki trafiałem to tu, to tam, na różnych polskich i niemieckich forach, w książkach, prasie specjalistycznej itd. Trudno mi więc wskazać na jakiś link czy tytuł, choć teraz sam bym się chętnie jeszcze raz zagłębił w szczegóły. Jeśli to było w którejś z publikacji, które mam w domu, to pewnie się o to wcześniej czy później potknę i prześlę info. napisał/a: kowal1988 2014-12-18 22:25 Witam :) Kilka moich postow pojawilo sie w tym watku na poczatku kwietnia. Przezylem wtedy ogromny stres, mysle ze w duzej mierze przez to zachorowalem na wzjg. Ale w koncu odbilem sie od dna, wzialem sie za siebie. Nie odstawilem wtedy lekow ani nie odzywialem sie jakos lepiej. Stosowalem przez pol roku "diete marchewkowa" wspomagajac sie Asamaxem. Z tyg na tydzien czulem sie coraz lepiej, aktualnie nie stosuje zadnych lekow od 3 miesiecy. Prawda jest ze blonnik jest w odzywianiu wazny, czesto pije rano mieszanke blonnika naturalnego- babka płesznik i babka jajowata. Do kupienia na allegro ;) Zdrowe jelitko- w tym co piszesz jest mnostwo prawdy, lekarze nie maja na celu nas wyleczyc. Śmieszna sprawa, moj gastroenterolog u ktorego bylem zaraz na poczatku diagnozy mowil ze MUSZE brac leki do konca zycia, ze bez nich beda nawroty itd. Mowil rowniez ze musze zrezygnowac z nabialu. Praktycznie codziennie jem ser, twarog, pije mleko jem jajka i nie mam zadnych dolegliwosci. Pozdrawiam wszystkich walczacych z ta choroba, mysle ze mozna ja pokonac. Wydaje mi sie ze jestem na dobrej drodze ;) napisał/a: g69 2014-12-18 23:14 Odnośnie błonnika znalazłem taki artykuł: Osobiście jeszcze nie stosowałem metody opisanej w tym artykule ,ale wydaje mi się dość bym nie zalecał tej metody u osób w jestem waszego zdania. ,że tutaj nie ma możliwości bezpośredniego przejścia na stronę linku,ale myślę ,że dacie sobie radę. Wzjg to przewlekłe nieswoiste zapalenie jelita grubego, występujące najczęściej w odbytnicy, mogące się szerzyć w sposób ciągły, na jego dalsze odcinki. W przebiegu procesu zapalnego zawsze zajęta jest odbytnica , w 50-54% odbytnica i esica a w 20% całe jelito grube. W nielicznych przypadkach zmiany mogą objąć końcowy odcinek jelita cienkiego. Stan zapalny jelita grubego ograniczony jest z reguły jedynie do błony śluzowej, zaś pozostałe warstwy ściany jelita mięśniówka i błona surowicza pozostają niezmienione. Choroba przebiega najczęściej w postaci ostrych rzutów przedzielonych okresami remisji Ja mam Wzjg wredna choroba bo nieuleczalna , w czasie brania korykosterydów które mają szereg skutków ubocznych jak wrzody żołądka, bezseność podbijają kortzol , nerwowość itd .W zaostrzeniu ,nie ćwicz, bo i tak nie będziesz miał siły bo będziesz latał do kibla czasami 3razy na dobę czasami 40razy na dobę.. Dieta jest bardzo ważna unikam słodyczy, potraf wzdymających większości warzyw z warzyw możesz jeść np buraki czy marchew . Z owoców jem tylko banany, , kiwi, to oczywiśćie nie leczy choroby tylko nie daje większości zaostrzeń. Białko daje na 1,5grma na kg masy ciała piej 3-5 litrów wody, unikać prawie wszystkiego, nie jeść potraw pieczonych najlepiej na parze. Natomiast w czasie , remisji, unikam orali lub biorę symboliczne dawki bazą jest testosteron możesz dodać nandrolon lub masteron unikaj orali i trenbolonu ja czasami biorę trenbolon ale robię to krótko przeważnie latem, bo latem nie mam zaostrzeń najczęsciej u mnie są jesienią i wiosną. Remisja ,Dieta w okresie remisji powinna dostarczać odpowiednią ilość białka 1,2 – gkg masy ciała), w zależności od stopnia niedożywienia Niedobory białka występują u 25-80% chorych na chorych na wzjg. Produktami bogatymi w białko są: mięso, ryby, jaja, i jego przetwory ewentualnie produkty z soji. Przy braku przeciwwskazań, ze względów omówionych warto dodawać do posiłków patrz oleje rybne, olive z oliwek i olej budwigowy , migdały bardzo polecane są ryby morskie, nabiał jem oprócz mleka, W remisji mi alkohol mi nie szkodzi, jednak unikaj wina i nie mieszaj alkoholi np wódka +piwo. Ogólnie nie sugeruj się moim przykładem bo są osoby co nie umieją wyjść z zaostrzeń po kilka lat , ja nie wiem jakie masz zmiany w jelicie, choroba może mieć podłoże, genetyczne autoimunologiczne bakteryjne, naukowcy sami nie wiedzą. Palacze tytoniu wbrew pozorom przechodzą przez choroby lżej ja żuje gumy nikotynowe, a często pierwszy rzut jest po zaprzestaniu palenia papierosów ja kiedyś paliłem teraz oprócz gum też od czasu do czasu zapalę. Nikotyna pomaga w trzech chorobach wzjg , choroba parkinsona, oraz osoby palące mniej zapadają na Chorobę Alzheimera, Leczenie mesalazyną do końca życia, w postaci tabletek czopków wlewek - najlepiej tolerowane leki ale najsłabsze glikokortykosteroidy- w zaostrzeniach szybko działające ale mające wiele sidów, ponadto występuje sterdozależność zmniejszasz dawki objawy wracają Leki immunosupresyjne azatiopryna i merkaptopuryna – ich stosowanie jest wskazane w pewnych sytuacjach klinicznych, takich jak oporność na leczenie glikokortykosteroidami, a ponadto w celu zmniejszenia dawek podawanych glikokortykosteroidów oraz gdy występują ich ciężkie działania niepożądane. Też bardzo sidowe , ale nie brałem . Leczenie biologiczne skuteczne mało toksyczne ale drogie refunduwane tylko na chorobę leśniewskiego. Jak żadna z tych metod nie pomaga to na końcu usunięcie jelita i stomia. Jeszcze jeden aktywny użytkownik tu bierze saa ma też CU może on podzieli się doświadczeniami. Ta choroba wraca, najdłużej remisje miałem 1,5roku więc zaostrzenie napewno powróci byle jak najpóżniej. Zmieniony przez - wnc1964 w dniu 2016-12-13 09:24:04

przewlekłe zapalenie jelita grubego forum